5.12.2012

Świstaki jadą na wycieczkę!!!!!


Jak wszyscy wiemy dzieci mają ogromny potencjał i dużo siły. Wódz Gromady postanowił to sprawdzić i zorganizował całodniowy wyjazd do największego oceanarium w Wielkiej Brytanii.
2 grudnia o godzinie 700 zrobiło się gwarno i wesoło przy polskim Kościele w Bristolu. Na kilkanaście minut przed wyznaczonym czasem podjechał autokar, mogący pomieścić aż 48 pasażerów. Zaraz potem podjeżdżały inne auta i wysiadały z nich podekscytowane zuchy oraz dorośli jadący na wycieczkę. Można było usłyszeć śmiech i rozmowy o rekinach i innych stworach morskich . Miło było na to patrzeć.
Z każdą chwilą w autokarze było coraz mniej wolnych miejsc. Gdy wszystkie miejsca były już zajęte, po sprawdzeniu obecności padł rozkaz wyjazdu.
Na samym początku druh Paweł przywitał wszystkich serdecznie i życzył niezapomnianych wrażeń z wyjazdu. Następnie została odmówiona modlitwa Ojcze Nasz i Zdrowaś Maryjo w intencji szczęśliwej podróży.
Ledwo ruszyliśmy dzieciaki zaczęły wyciągać różne smakołyki. Po godzinie jazdy była przerwa na serwisie, gdzie dorośli mogli sobie kupić wymarzoną kawę. Gdy ruszyliśmy dalej zaczęliśmy śpiewać kolędy oraz inne zuchowe piosenki. Początkowo nieśmiało jednak gdy popłynęła piosenka „WONNA MANNA”, zaczęli śpiewać wszyscy, nawet nasz kierowca. Dzieciaki machały rękoma, były w swoim żywiole.
Około godziny 10 dojechaliśmy rozśpiewani do celu naszej wycieczki - NATIONAL MARINE AQUARIUM w Plymouth



Akwarium jest podzielone na 4 strefy.
W pierwszej strefie mogliśmy zobaczyć okazy żyjące niedaleko Plymouth, są to m.in. homary, ośmiornice, rozgwiazdy.
W drugiej strefie w ogromnym akwarium zwiedzający zobaczyli pływające w imitacji naturalnego środowiska węgorze, barweny, leszcze, płaszczki, rekiny, a także spacerujące po dnie kraby i homary. 
W trzeciej strefie mieścił się ogromny zbiornik wodny, w którym przebywa ok. tysiąca gatunków ryb z obszaru Karaibów. 
Czwarta strefa jest inspirowana największą na świecie rafą koralową, daje możliwość obejrzenia najbardziej kolorowych gatunków ryb i zwierząt, które żyją w wodach całego świata. Zuchy miały jeszcze możliwość posłuchania opowieści o rekinach oraz  zobaczenia nurków, którzy karmili ryby i czyścili akwarium od środka. Dla chętnych w specjalnie przygotowanej sali zuchy korzystając z wycinanek , kolorowanek i innych materiałów plastycznych same mogły stworzyć swój podwodny świat.
Z powodzeniem cieszył sie również sklep z pamiątkami.
W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się na ciepły posiłek i około godziny 1740 dojechaliśmy do Bristolu. Przy kościele czekali już na swoje pociechy stęsknieni rodzice. Zuchy radosne, z wypiekami na twarzach zaczęły opowiadać rodzicom atrakcje z wycieczki.
I tak nasza wyprawa dobiegła końca. Po kilku minutach autokar odjechał. Rodzice zabrali swoje dzieci,a przy kościele zrobiło się spokojnie.


Druh Paweł Grabowiecki